Wg. wytycznych zabieg udrożnienia tętnicy szyjnej może być przeprowadzany wyłącznie w ośrodku, w którym znajduje się Oddział Intensywnej Opieki Medycznej (OIOM) – szpital Medicover posiada taki oddział liczący 10 łózek. Zabieg wykonywany jest w znieczuleniu miejscowym i monitorowanej opiece anestezjologicznej, co zapewnia

sierpień 2014, nr 96/74 online Dzięki zachowanym zwojom papirusów, rysunkom zdobiącym wiele odkopanych przedmiotów oraz zwyczajowi balsamowania zwłok możemy dowiedzieć się jak wyglądało leczenie chorych w jednej z najstarszych cywilizacji. Właściwą historię Egiptu poprzedziły dziesiątki tysięcy lat prehistorii. Już od VII tysiąclecia zarysowały się główne cechy tego, co obecnie nazywamy cywilizacją i kulturą egipską. Od roku 3100 zjednoczonym państwem rządził faraon, władca Dolnego i Górnego Egiptu. W tym okresie powstało także pismo, co miało ogromne konsekwencje dla wkroczenia tego kraju do historii. Dopiero jednak około roku 2700 w okresie panowania faraona Dżosera, założyciela stolicy w Memfis, rozpoczął się okres potęgi i wszechstronnego rozwoju. Znalazło to wyraz w imponującym zespole piramidy schodkowej w Sakkarze, uważanej za jeden z najstarszych zabytków zarówno w Egipcie jak i na świecie. Zespół tej piramidy jest dziełem Imhotepa (imię to oznacza „dający zadowolenie”), który sprawował funkcję wezyra u faraona Dżosera. Imhotep był w jednej osobie zarówno utalentowanym architektem jak i medykiem. Był tak wybitnym lekarzem władcy i jego otoczenia, że pochowano go w piramidzie w okolicy Sakkary. Tę niezwykłą postać, po upływie wieków, wyniesiono pod niebiosa. Początkowo czczony był jako półbóg, a w wieku VII awansował do roli wielkiego boga Egiptu. W późniejszych czasach Grecy rozpoznawali w nim swego Asklepiosa, a dla Rzymian był mitycznym Eskulapem. Imhotep upamiętnił się dla potomnych jako autor nowoczesnych ksiąg medycznych o olbrzymim znaczeniu. Starożytni Egipcjanie wierzyli, że sztukę leczenia wymyślili bogowie. I to bynajmniej nie po to aby ulżyć w cierpieniu swoim wyznawcom. Wymyślili ją, ponieważ sami bardzo tego potrzebowali. Egipskim bogom niezwykle często zdarzało się chorować, odnosić rany, a nawet umierać. Bogiem, który nauczył ludzi sztuki leczenia był Toth – pan wiedzy wszelakiej. Jemu to właśnie poświęcony był święty ptak Ibis. Oprócz niego modlono się także do Apisa, Ptaha, Izydy oraz Sachmet (lekarze nosili tytuł "kapłanów bogini Sachmet"). W przypadku choroby również władcy odwoływali się do mocy nadprzyrodzonych, np. faraon Amenhotep III, gdy zachorował, poprosił władcę Babilonii o przesłanie do Egiptu posągu bogini Isztar. Egipscy lekarze Cały sztab demonów dbał o to, aby starożytnym lekarzom nie zabrakło pracy. Wiara w ozdrowieńczą moc bogów skłaniała ludzi do odwiedzania świątyń oraz szukania pomocy u kapłanów. Natomiast konkretne dolegliwości zmuszały do korzystania z porad lekarzy. Medycy kształcili się w przyświątynnych domach – tzw. "domach życia", będących swoistymi centrami naukowo-dydaktycznymi. Najbardziej znane szkoły działały w Heliopolis, Tebach, Memfis i Sais (tu kształciły się kapłanki – akuszerki). Nauka polegała przede wszystkim na zgłębianiu 42 „świętych ksiąg” (zwanych hermetycznymi). Ostatnie 6 z nich zawierało wiadomości z medycyny. Po zakończeniu nauki adepci składali przysięgę, której sens od współczesnej przysięgi Hipokratesa różni się tylko imionami wzywanych bogów. W "domach życia" prowadzono także oddziały porodowe, ambulatoria, oddziały medycyny paliatywnej oraz hospicja. Armia posiadała szpitale polowe oraz własnych sanitariuszy i lekarzy (ich symbolem był skorpion – symbol Izydy). Egipcjanie prowadzili także ogrody botaniczne w których hodowano rośliny lecznicze. Lekarze egipscy byli dobrymi praktykami, a zawód ten był bardzo rozpowszechniony. Grecki podróżnik, Herodot z Halikarnasu napisał, że wśród egipskich medyków istniała ścisła specjalizacja. Byli więc lekarze od oczu, od głowy, od zębów, od brzucha itd. W razie problemów ze zdrowiem, chory mógł zwrócić się o pomoc do sunu – specjalisty po szkole medycznej, nab – kapłana leczącego modlitwami lub sau – znachora czy czarownika leczącego magią. Lekarze byli opłacani przez państwo i zorganizowani w hierarchiczną strukturę. Lekarz egipski mógł odmówić leczenia przypadków uznanych przez niego za beznadziejne. Badanie było bardzo drobiazgowe, obejmowało także szeroki wywiad o chorym i jego rodzinie. Profilaktyka Starożytni mieszkańcy Egiptu uważali powszechnie, że choroba może przyjść za sprawą nieprawidłowego jedzenia, a przyczynę wszelkich objawów chorobowych upatrywano w niestrawności. Zazwyczaj jedzono chleb, dużo jarzyn i owoców, ryby i mięso (oprócz wieprzowiny). Dużo poszczono. Egipcjanie leczyli się środkami przeczyszczającymi i powodującymi wymioty. Raz na miesiąc oczyszczali się przez trzy kolejne dni, a jedną z metod przeczyszczających była lewatywa. Ogromną wagę przywiązywano również do higieny osobistej. Egipcjanin kąpał się codziennie oraz mył ręce przed każdym posiłkiem. Obowiązywał zakaz wychodzenia z domu po zmroku w pierwszych tygodniach po wylewie Nilu (ze względu na możliwość ukąszenia przez malaryczne komary). Wierzono też w moc kadzidła jako środka odstraszającego choroby. Oprócz tych racjonalnych sposobów, chwytano się także tych magicznych. Najczęściej noszono amulety, wśród nich bardzo popularne były święte skarabeusze, tzw. krzyże Egiptu oraz węzły Izydy. Przypadłości natury duchowej, do których zaliczano epilepsję, histerię oraz choroby nerwowe, będące według Egipcjan karą za grzechy czy też złośliwością bogów, leczono za pomocą tzw. snu sakralnego. Nie był to sen zwykły lecz somnambuliczny, tak głęboki, że człowiek miał wizje, częstokroć dotyczące wyzdrowienia. Aleksandria Największym centrum naukowym w starożytnym Egipcie była Aleksandria, miasto założone w 331 roku przez Aleksandra Wielkiego. Była ona w okresie hellenistycznym również znaczącym centrum medycznym. Symbolem aleksandryjskiej szkoły medycznej były nazwiska Herofilosa i Erasistratosa. Herofilos, który z pochodzenia był Grekiem, założył szkołę medyczną w aleksandryjskim Muzejonie. Rozwinął nauki Hipokratesa w oparciu o anatomię. Jako pierwszy swe wnioski o budowie ciała opierał na przeprowadzanych przez siebie sekcjach zwłok. Od niego pochodzą opisy oka, mózgu, narządów płciowych. Jako pierwszy zaobserwował, że tętnice nie zawierają powietrza tylko krew. Opisał budowę przewodu pokarmowego i podał pierwszy opis części jelita cienkiego, którą nazwał dwunastnicą, ponieważ długość jej określił na 12 poprzecznych szerokości palca. Nazwa ta dotrwała do naszych czasów. Wprowadził też recepty z dużą ilością składników, zwłaszcza pochodzących z dalekiego wschodu. Jego dzieła zaginęły, znane są głównie z cytatów z prac Galena. Erasistratos, również Grek z pochodzenia, był współzałożycielem szkoły medycznej w aleksandryjskim Muzejonie. Wniósł istotny wkład w poznanie anatomii człowieka, gdyż dowiódł istnienia węzłów chłonnych i zjawiska krążenia krwi, dał pierwszy opis anatomii serca, wyróżnił nerwy czuciowe i ruchowe. Zapisał się jako prekursor badań eksperymentalnych na zwierzętach. Był zwolennikiem leczenia dietą, gimnastyką, kąpielami i okładami. Napisał szereg dzieł, które jednak zaginęły. Aleksandria swój wspaniały rozwój jako ośrodek naukowy zawdzięcza głównie bibliotece, która była największą książnicą świata starożytnego. Założona została przez macedońskiego króla Egiptu – Ptolemeusza I Sotera (około roku 300 Dzieło założyciela kontynuowali jego następcy, co przyczyniło się do zgromadzenia znaczących zbiorów. Doszło nawet do tego, że każdy kto wjeżdżał do Aleksandrii z jakąś księgą, musiał ją zostawić w depozycie biblioteki, a odebrać ją mógł dopiero po jej skopiowaniu. Biblioteka ucierpiała podczas inwazji Cezara na Egipt, ale ówczesna królowa – Kleopatra – uzyskała tytułem rekompensaty około 200 tysięcy woluminów z biblioteki w Pergamonie. Nowa biblioteka aleksandryjska, zwana Bibliotheca Alexandrina, została uruchomiona w roku 2002. W olbrzymim kompleksie, oprócz biblioteki, znajdują się hale wystawowe, muzea, planetarium, galerie sztuki oraz centrum konferencyjne. Fasada centralnego budynku to stroma, szeroka krzywizna z szarego granitu. Większą część wnętrza głównego budynku zajmuje otwarta, wielopoziomowa czytelnia. Cztery najniższe kondygnacje znajdują się pod ziemią i są przystosowane do przechowywania 8 milionów woluminów. Na ulicach wokół kompleksu biblioteki panuje do późnego wieczora ożywiony ruch, głównie studiującej na tutejszych uczelniach młodzieży. Na uniwersytecie aleksandryjskim fakultet farmaceutyczny uruchomiono już w połowie XIX wieku i jest on jednym z najstarszych w Egipcie. Obecnie w kraju tym istnieje ponad 20 szkół kształcących farmaceutów, a rocznie podejmuje naukę kilkanaście tysięcy studentów, w tym znacznie więcej kobiet niż mężczyzn. Ocenia się, że w Egipcie pracuje blisko 150 tysięcy farmaceutów, z czego około 70% w aptekach. Papirusy medyczno – farmaceutyczne Przez wieki jedynymi źródłami dostarczającymi informacji na temat starożytnego Egiptu i jego medycyny były zapiski, sporządzone około roku 450 przez greckiego podróżnika Herodota. Liczne egipskie teksty oraz inskrypcje na ścianach piramid i grobowców pozostawały nie rozszyfrowane do roku 1822. Odczytanie tych tekstów było dlatego tak trudne, gdyż jak się okazało, w starożytnym Egipcie używano trzy rodzaje pisma: hieroglificzne, hieratyczne i demotyczne. Informacji o farmacji i medycynie egipskiej dostarczają nam głównie papirusy, które zachowały się z tamtych czasów. Papirusy wytwarzano z włókien łodyg wodnej rośliny Cyperus papyrus (syn. Papyrus antiquorum). Na owych papirusach zapisywano wszystko, co było potrzebne do rządzenia rozległym państwem, ale przedstawiano też zagadnienia medyczne, różne leki i sposoby ich przyrządzania. Najwięcej wiadomości dostarczył nam dokument nazwany papirusem Ebersa. Nazwa pochodzi od nazwiska niemieckiego egiptologa Georga Ebersa, który w roku 1873 zakupił papirusowy zwój od pewnego Araba. Sprzedający twierdził, ze znalazł go między nogami mumii w Tebach. Po zbadaniu okazało się, że papirus ten pochodzi z około 1550 r. ale jego fragmenty są odpisem z o wiele starszych źródeł. Papirus ma postać zwoju długości ponad 20 metrów, zawiera 108 rozdziałów z których każdy składa się z 20-22 wierszy. Po odczytaniu zapisu (napisany jest pismem hieratycznym) stał się najważniejszym dokumentem staroegipskiej medycyny. Zawiera informacje z zakresu chorób wewnętrznych, chirurgii, stosowania minerałów i licznych roślin leczniczych. Zaopatrzony jest w spis treści i komentarze, zawiera jednak szereg nieznanych nam określeń, najprawdopodobniej fachowych terminów medycznych. Wymieniono w nim około 700 lekarstw, w tym wiele roślinnych jak jałowiec, siemię lniane, koper, kminek, czosnek, liście senesu, tymianek, jaskółcze ziele, pięciornik, kozieradkę, mak, korzeń mandragory, lulek egipski, nasiona bielunia. Podano też ponad 800 sposobów ich przyrządzania i podawanych chorym w postaci pigułek, czopków, maści, kropli, kadzideł czy kąpieli. Wiele z nich aplikowano doodbytniczo, inne rozpuszczano w wodzie, mleku, piwie czy winie. W celu zmniejszenia bólu używano przetworów maku oraz substancji spokrewnionych z mandragorą, atropiny i skopolaminy. Na odwrocie papirusu zawarte są notatki kalendarzowe, pozwalające ustalić przybliżoną datę jego powstania. Powszechnie uważa się, że autorem rozdziału „chirurgicznego" jest sam Imhotep. Papirus Smith'a, długości prawie 5 metrów, został napisany około roku 1700 ale jest oparty na tekstach sięgających do 3200 r. Uważany jest za pierwszy dokument medyczny w historii ludzkości, a jego autorstwo w dużej części przypisuje się Imhotepowi. Papirus zyskał swój desygnat od nazwiska amerykańskiego egiptologa Edwin'a Smith'a, który w 1862 roku kupił go w Luksorze od handlarza Mustafa Aga. Papirus został odczytany dopiero w roku 1920. Zawiera opisy 48 chorób, sposoby nastawiania i unieruchamiania złamań, zwalczania infekcji i gorączki. Już wtedy wiedziano, że uszkodzenie głowy może spowodować paraliż członków lub niemożliwość mówienia. Jest w nim też wzmianka o obserwacji akcji serca i liczeniu tętna. Papirus berliński pochodzi z roku 1350 ma 279 wierszy. Znaleziony został w Sakkarze przez Heinricha Brugscha. Zwój zawiera 80 przepisów gotowych recept, ale jest bardzo trudny do odczytania i część tekstu pozostaje nieznana. Papirus Hearsta, znaleziony w r. 1899 w górnym Egipcie, pochodzi prawdopodobnie z XII-XI wieku i zawiera liczne recepty i ich zastosowanie, receptę leku, który bóg Ra sam dla siebie stworzył. Występują w nim także odpisy ze „świętych ksiąg”. Papirus z Kahun, pochodzący z r. 2250 jest podręcznikiem ginekologii. Opisano w nim miesiączkowanie i jego zaburzenia, występowanie guzów, stanów zapalnych narządów rodnych i sutków. Podpowiadano jak postępować w wypadku poprzecznego ułożenia płodu. Podano jak wykonać narzędzia potrzebne przy porodzie. Opisano również rewelacyjny a jednocześnie bardzo prosty test na określanie płci dziecka, które ma urodzić kobieta: należy codziennie oddawać mocz na ziarna pszenicy i jęczmienia. Jeżeli najpierw zacznie kiełkować pszenica, to urodzi się chłopczyk, jeżeli jęczmień, to dziewczynka. Prawdziwość tego testu potwierdzono w roku 1939. Cała tajemnica polega na produkowaniu przez płód różnego rodzaju gonadotropiny, w zależności od płci. Tradycyjna i współczesna farmacja egipska Słowo „farmacja” wywodzi się od staroegipskiego "Ph-Ar-Maki" oznaczającego tego, „kto zapewnia bezpieczeństwo”. Słowo to było używane jako jedno z imion boga Tota, który według mitologii staroegipskiej, nauczył ludzi sztuki leczenia. Jeśli chodzi o lekarstwa, to oprócz osobliwych specyfików w rodzaju: brud spod paznokci, tłuszcz hipopotama, mleko kobiety, która powiła syna, dziecięcy mocz – używano głownie leków roślinnych, np. cebuli i czosnku. Lekarstwa wykonywano z dużą precyzją, przede wszystkim z ziół, minerałów i tkanek zwierzęcych. Znano również środki znieczulające na przykład marmur w postaci pudru zmieszanego z octem. Analiza egipskich praktyk medycznych wykazała, że wiele stosowanych wówczas lekarstw i zabiegów miało racjonalne podstawy i było skuteczne. Co więcej, wiele tych metod było stosowanych jeszcze w XX wieku. Uważa się, że Egipcjanie znali i wykorzystywali jedną trzecią wszystkich leków jakie znamy współcześnie. Także obecnie w wielu środowiskach, zwłaszcza na prowincji, wciąż są żywe archaiczne bądź graniczące z zabobonami poglądy na temat leczenia. Wprawdzie magia należy już do rzadkości, jednak dużym powodzeniem cieszy się ziołolecznictwo. Ludzie ze społecznych nizin nie poszukują porady lekarza ani nie odwiedzają współczesnych aptek, gdyż mają zaufanie do uzdrowicieli. Wolą poddawać się uświęconym tradycją rytuałom, choćby takim, które mają na celu wygnanie z ich ciała demonów. Postępująca urbanizacja kraju znacznie zwiększyła liczbę ludności zamieszkującej w miastach. Wraz z tym rozwija się infrastruktura zdrowotna, w tym liczne placówki podstawowej opieki medycznej oraz apteki, które dostępne już są dla 95% ludności. W Egipcie funkcjonuje ponad 60 tysięcy aptek. Standardy obsługi i zasady dystrybucji leków nie odbiegają od europejskich gdyż placówki te są prowadzone przez wykształconych współcześnie farmaceutów. Aptekę łatwo znaleźć po szyldzie zapisanym alfabetem łacińskim „Pharmacie” oraz kielichu z owijającym się wokół niego wężem Asklepiosa. Wśród krajów Środkowego Wschodu egipski rynek farmaceutyczny jest największy. Jego roczna wartość znacznie przekroczyła poziom 2 mld dolarów, a wzrost kształtuje się w granicach 5%. Obecnie główne problemy sektora farmaceutycznego to wprowadzeniu regulacji prawnych, zgodnych z międzynarodowymi standardami w zakresie ochrony praw intelektualnych oraz stworzenie klarownego systemu refundacji leków. Rynkiem tym coraz bardziej interesuje się też kapitał zagraniczny. dr n. przyr., mgr farm. Karol Adamkowski Piśmiennictwo1. Brandt-Rauf : History of occupational medicine: relevance of Imhotep and the Edwin Smith papyrus. 1987, 44, Cotterell A. Cywilizacje Starożytne. Wyd. Łódzkie, Dzierżanowski R. Słownik chronologiczny dziejów medycyny i farmacji. PZWL, Warszawa, Fakhry A., Piramidy. Warszawa, Fink-Finowicki C. Zarys historii i propedeutyki farmacji. PZWL, Warszawa, Michałowski K., Piramidy i mastaby. Warszawa, White Starożytny Egipt. Wrocław, 1976.

Masaż składa się z IV etapów: pracy na mięśniach głębokich, części relaksacyjnej, drenażu limfatycznego, części liftingującej i na zakończenie z akupresury, która jest elementem energetycznym. Zabieg wykonywany jest na bazie naturalnych kosmetyków odżywczych i kierowany jest również dla panów, którzy chcą o siebie zadbać.

Wzmianki o próbach „ożywiania" człowieka pojawiają się w historii starożytnego Egiptu. W mitologii również. Sama Izyda, egipska bogini płodności, wdmuchiwała przecież powietrze do ust swojego męża. Jako czynność ratującą życie zalecali usta-usta egipscy lekarze, z tym najsłynniejszym – jednym z pierwszych znanych z imienia medyków egipskich – Imhotepem na czele. W starożytnym Egipcie stosowano nawet tracheotomię – otwieranie przedniej ściany tchawicy i wprowadzanie do niej rurki ułatwiającej dostęp tlenu do płuc chorego. Zabieg uwieczniono nawet na egipskich reliefach. Stosowali go zresztą także starożytni Grecy i Rzymianie, oraz – nieco później, bo w średniowieczu – lekarze arabscy. Jednak sam termin tracheotomia powstał dopiero w XVIII wieku. W biblijnych Księgach Królewskich pierwszej pomocy udzielają prorocy Elizeusz i Eliasz, choć ci akurat stosują metodę usta-usta, której kliniczną skuteczność również udowodniono dopiero kilka stuleci później – 3 grudnia 1732 r. w Alloa, w Szkocji. To właśnie wtedy miejscowemu chirurgowi, dzięki zastosowaniu sztucznego oddychania, udało się przywrócić do życia człowieka. Chirurg nazywał się William Tossach, jego pacjent – James Blair – był górnikiem, który na skutek wypadku w kopalni przestał oddychać. Tossach przypadek Blaira i swoich skutecznych zabiegów opisał samodzielnie, 12 lat później. Fragmenty tej historycznej reanimacji bez problemu znaleźć można nawet dziś w sieci. Chirurg cały zabieg opisuje tak: (...) Kolor skóry jego ciała był naturalny, z wyjątkiem miejsc pokrytych pyłem węglowym; jego oczy były otwarte, a usta szeroko otwarte; jego skóra była zimna; nie było śladu tętna ani w sercu, ani w tętnicach, ani najmniejszego oddechu nie można było zaobserwować: tak, że wyglądał na martwego. Przyłożyłem usta do jego ust i wdmuchałem oddech tak mocno, jak tylko mogłem, (...) wdmuchałem ponownie mój oddech tak mocno, jak tylko mogłem, unosząc w pełni jego klatkę piersiową i natychmiast poczułem sześć lub siedem bardzo szybkich uderzeń serca; (...) a wkrótce potem w tętnicach wyczuwalny był puls. (...) Po około godzinie zaczął ziewać i poruszać powiekami, rękami i stopami; (...) doszedł całkiem dobrze do swoich zmysłów i mógł pić, ale nic nie wiedział o wszystkim, co wydarzyło się po tym, jak leżał u podnóża drabin, aż do chwili, gdy obudził się w domu. Wspomnienia Tossacha dotyczące wydarzeń z 1732 r. ukazały się niemal dokładnie 12 lat później – w 1744 r. Wcześniej, bo już w 1740 r., o skuteczności reanimacji usta-usta mówiło się na tyle dobrze, że Paryska Akademia Nauk oficjalnie zaleciła ją jako metodę ratowania tonących. Kolejne stulecie przyniosło już nowe trendy w dziedzinie reanimacji, czyli masaż serca. W połowie XIX wieku powstały dwie metody wykonywania tego zabiegu, które najczęściej stosowano aż do początków XX stulecia. Były to metody Brytyjczyków – Marshalla Halla i Henry'ego Silvestra. Pierwszą zaprezentowano w 1856 r., drugą cztery lata później. I tak metoda Halla polegała na tym, by przed przystąpieniem do resuscytacji obrócić pacjenta na bok. Druga zalecała jasno: unieś ręce pacjenta, aby rozszerzyć klatkę piersiową, a następnie skrzyżuj je na klatce piersiowej, aby wywrzeć ciśnienie wydechowe. W 1876 r. Rudolph Boehm i Louis Mickwitz – na przykładzie kotów, którym w trakcie tego działania uciskano mostki i żebra – zaprezentowali jeszcze jedną metodę masażu serca. W tym samym czasie zewnętrzny masaż serca wykonywany jednocześnie ze sztuczną wentylacją zaczęto zalecać jako zabieg ratujący życie. Dziś właśnie to określa się mianem resuscytacji krążeniowo-oddechowej, która – jak przekonują współcześni naukowcy – szybko rozpoczęta, trzykrotnie zwiększa prawdopodobieństwo uratowania życia poszkodowanego. Współczesne metody resuscytacji krążeniowo-oddechowej wciąż są stosunkowo nowe. Pierwsze ich nowoczesne opracowanie, uwzględniające odchylenie głowy, uniesienie żuchwy, oddech i masaż serca, sporządzili James Elam i Peter Safar. Amerykańskie Towarzystwo Kardiologiczne opublikowało to zestawienie w 1973 r. i dopiero wtedy cały medyczny świat jednogłośnie przyjął i zaczął stosować je na masową skalę. Od tamtej pory założenia i metody resuscytacji krążeniowo-oddechowej niewiele się zmieniły. Zmieniło się natomiast podejście do ich stosowania. Dziś powszechnie wiadomo już, że pierwszej pomocy, tak kluczowej czasem dla być albo nie być pacjenta, nie musi udzielać lekarz. Może, a nawet powinien, udzielać jej każdy, kto wie jak to zrobić i znajduje się w miejscu, w którym jest taka potrzeba. Kardiowersja elektryczna to zabieg, który ma na celu przywrócenie prawidłowego rytmu serca. Polega na zadziałaniu na mięsień sercowy odpowiednim natężeniem prądu. Zabieg stosowany jest w leczeniu zaburzeń rytmu serca, jednym z najczęstszych wskazań jest migotanie przedsionków. Zabieg wykonywany jest w krótkotrwałym znieczuleniu Piramidę Cheopsa, klątwę Tutenchamona, życiodajny Nil i potężnych faraonów łączy ze sobą oczywiście Egipt, który co roku przyciąga masę turystów spragnionych odpoczynku i głodnych wiedzy. Masaż egipski zaś może przenieść Twoje klientki do tego starożytnego imperium, które już wieki temu odkryło, że masaż to najlepszy sposób na zachowanie równowagi w organizmie. A numerologia, tajemnicze piramidy energetyczne, określenie dominującego metalu w organizmie wzbudzają ciekawość i zachęcają do bliższego przyjrzenia się najstarszemu masażowi świata, o którym nadal bardzo mało wiemy. Egipt kusi licznymi atrakcjami – od pradawnych zabytków po fantastyczne i pełne atrakcji kurorty. Jednakże z różnych względów nie każdy może wybrać się tam choćby na kilka dni. Masaże z nutą egzotyki są znakomita alternatywą i sposobem, by choć przez chwilę poczuć się jak Kleopatra czy piękna Nefretete. A skoro te starożytne władczynie nadal uważane są za symbole piękna i regularnie poddawały się zabiegom masażu egipskiego, może to jest właśnie ta recepta na idealny wygląd? Teoretyczne podstawy masażu Już w czasach starożytnych znano dobroczynny wpływ masażu na organizm człowieka. To niewiarygodne, ale opracowane w owych czasach techniki do dziś stanowią podstawę wielu wykonywanych masaży. W XXI wieku uroki masażu doceniają zarówno gwiazdy z Hollywood, jak i przeciętna pani Kowalska. Z czego to wynika? Dotyk potrafi zdziałać cuda, a odpowiednio dobrany masaż to prawdziwe dobrodziejstwo. Leczniczy przyspiesza proces regeneracji organizmu, sportowy przygotuje ciało do wysiłku, kosmetyczny upiększa, a relaksacyjny cudownie odpręża. Ponadto masaż najlepiej przedstawia holistyczne podejście do klienta: dba w zrównoważony sposób o ciało i o duszę. Prawie każdy gabinet kosmetyczny ma w swojej ofercie jakiś masaż, a istnieją nawet takie gabinety spa, w których jest do wyboru kilkadziesiąt rodzajów masaży. Masaż egipski stanowi idealne połączenie dbałości o ciało i o umysł. Z jednej strony poprawia wygląd skóry i wydajność organizmu, a z drugiej odpręża i wycisza. Czy może być coś lepszego? Historia masażu W starożytności masaż towarzyszył głównie obrzędom religijnym. Był naturalną metodą leczniczą praktykowaną do czasów średniowiecza. Zastój nauk medycznych i powiązanie dotyku z nieczystością i grzechem spowodowało zaprzestanie wykonywania masaży. Powrócono do nich dopiero w XVI wieku za sprawą lekarza Ambrożego Pare, który uznał masaż za metodę leczniczą. Coraz więcej lekarzy i naukowców przekonywało się do masażu, a dzisiaj jest on nieodłącznym elementem zabiegów kosmetycznych i leczniczych. Masaż egipski praktykowany był w starożytnym Egipcie. To prawdopodobnie wzmianki o nim pochodzą z papirusów egipskich uważanych za jeden z najstarszych dokumentów odnoszących się do masażu. Na początku zarezerwowany był tylko dla najwyższych dostojników i faraonów, z biegiem lat coraz częściej praktykowano go wśród miejscowej ludności. Do dzisiaj nic nie stracił ze swojej magii, a fakt, że wiedza na jego temat jest trudno dostępna, czyni go jeszcze ciekawszym. Filozofia masażu egipskiego Zgodnie z nauką starożytnych Egipcjan ciało ludzkie tworzą dwie piramidy. Głowa, ramiona oraz tułów stanowią pierwszą piramidę, druga zaś to części ciała od pasa w dół. Największe skupienie energii znajduje się między dwiema piramidami, czyli mniej więcej w okolicy powłok brzusznych. Mieszkańcy Egiptu wierzyli, że ciało ludzkie składa się z siedmiu różnych metali (złoto, srebro, żelazo, rtęć, miedź, cyna i ołów). U każdego człowieka dominuje inny metal, a pozostałe metale są obecne w ciele w różnych proporcjach. Od rodzaju dominującego metalu zależy podział na typy ciała: ciepłe, zimne, wilgotne i suche. Każdy z tych typów ma właściwości charakterystyczne dla żywiołu ognia, wody, ziemi lub powietrza. By masaż mógł być przeprowadzony jak najdokładniej, wykorzystywana jest numerologia. Na podstawie imienia osoby masowanej i imienia jej matki określa się, jaki typ metalu dominuje w jej organizmie, a co za tym idzie – jaki jest charakter jej ciała i rodzaj żywiołu. Brzmi tajemniczo? Masaż egipski jest ciągle mało znanym i tajemniczym masażem, a wiedza o nim zdradzana jest niechętnie i z dużymi oporami. Dlatego bardzo często wykonywany jest tylko przez rodowitych Egipcjan. Przebieg masażu egipskiego Masaż egipski zaczyna się od rozmowy z pacjentem i określenia odpowiednich parametrów typowych dla tego masażu, takich jak ilość poszczególnych metali w organizmie, numerologia, typ ciała i żywioł danej osoby. Podczas tej rozmowy masażysta ustala również z pacjentem, czy nie istnieją przeciwwskazania do wykonywania masażu. Po określeniu wszystkich parametrów masażysta dobiera stopień nacisku i część ciała, która najbardziej potrzebuje masażu. Następnie za pomocą aromaterapeutycznych ziół masażysta przechodzi do właściwej części zabiegu. Masaż egipski to masaż terapeutyczny o bardzo głębokim działaniu, wpływający na wiele obszarów i pomagający w różnych schorzeniach. Połączenie masażu tkanek miękkich i głębiej położonych, refleksologii i masażu głowy przynosi zaskakująco dobre efekty. Kombinacja masażu tkanek miękkich i mięśni skutecznie znosi ból i napięcie mięśniowe. Pomocne jest to zwłaszcza osobom spędzającym długie godziny za biurkiem. W zależności od potrzeb może przyjąć formę bardziej energicznego ugniatania i rozcierania, by pobudzić mięśnie i krążenie krwi, lub delikatniejszego głaskania, by głęboko odprężyć i zrelaksować. W masażu egipskim bardzo ważnym elementem jest masowanie głęboko położonych tkanek, co przyspiesza procesy regeneracyjne, uruchamia nieaktywne mięśnie i zwiększa ich zdolność do pracy. Masaż egipski obejmuje również masaż receptorów, czyli zakończeń nerwowych narządów wewnętrznych, które naciskane poprawiają przepływ krwi przez dany narząd. Każdy narząd wewnętrzny posiada swój receptor, a pobudzając ów receptor, usprawniamy pracę odpowiadającego mu narządu wewnętrznego. Końcowym etapem jest wyciszający masaż głowy, często niedoceniany i wykonywany zazwyczaj podczas wizyty u fryzjera. Tymczasem nawet kilka minut masowania skóry głowy przynosi zaskakujące efekty. Łagodzi objawy stresu, znosi napięcie, bóle głowy i sztywność karku, minimalizuje przemęczenie oczu i pozwala całkowicie się zrelaksować. Izabela Moskal operacja Caldwella-Luca (nazwa pochodzi od dwóch lekarzy, którzy w podobnym czasie przedstawili pomysł wniknięcia do zatoki szczękowej przez dół nadkłowy). Wskazaniem do zastosowania tej procedury medycznej bywają sytuacje pourazowe, w których dochodzi do stanów zapalnych z udziałem ropy, a także ciała obce, które należy Piramidę Cheopsa, klątwę Tutenchamona, życiodajny Nil i potężnych faraonów łączy ze sobą oczywiście Egipt, który co roku przyciąga masę turystów spragnionych odpoczynku i głodnych wiedzy. Masaż egipski zaś może przenieść Twoje klientki do tego starożytnego imperium, które już wieki temu odkryło, że masaż to najlepszy sposób na zachowanie równowagi w organizmie. A numerologia, tajemnicze piramidy energetyczne, określenie dominującego metalu w organizmie wzbudzają ciekawość i zachęcają do bliższego przyjrzenia się najstarszemu masażowi świata, o którym nadal bardzo mało wiemy. Egipt kusi licznymi atrakcjami – od pradawnych zabytków po fantastyczne i pełne atrakcji kurorty. Jednakże z różnych względów nie każdy może wybrać się tam choćby na kilka dni. Masaże z nutą egzotyki są znakomita alternatywą i sposobem, by choć przez chwilę poczuć się jak Kleopatra czy piękna Nefretete. A skoro te starożytne władczynie nadal uważane są za symbole piękna i regularnie poddawały się zabiegom masażu egipskiego, może to jest właśnie ta recepta na idealny wygląd? Teoretyczne podstawy masażu Już w czasach starożytnych znano dobroczynny wpływ masażu na organizm człowieka. To niewiarygodne, ale opracowane w owych czasach techniki do dziś stanowią podstawę wielu wykonywanych masaży. W XXI wieku uroki masażu doceniają zarówno gwiazdy z Hollywood, jak i przeciętna pani Kowalska. Z czego to wynika? Dotyk potrafi zdziałać cuda, a odpowiednio dobrany masaż to prawdziwe dobrodziejstwo. Leczniczy przyspiesza proces regeneracji organizmu, sportowy przygotuje ciało do wysiłku, kosmetyczny upiększa, a relaksacyjny cudownie odpręża. Ponadto masaż najlepiej przedstawia holistyczne podejście do klienta: dba w zrównoważony sposób o ciało i o duszę. Prawie każdy gabinet kosmetyczny ma w swojej ofercie jakiś masaż, a istnieją nawet takie gabinety spa, w których jest do wyboru kilkadziesiąt rodzajów masaży. Masaż egipski stanowi idealne połączenie dbałości o ciało i o umysł. Z jednej strony poprawia wygląd skóry i wydajność organizmu, a z drugiej odpręża i wycisza. Czy może być coś lepszego? Historia masażu W starożytności masaż towarzyszył głównie obrzędom religijnym. Był naturalną metodą leczniczą praktykowaną do czasów średniowiecza. Zastój nauk medycznych i powiązanie dotyku z nieczystością i grzechem spowodowało zaprzestanie wykonywania masaży. Powrócono do nich dopiero w XVI wieku za sprawą lekarza Ambrożego Pare, który uznał masaż za metodę leczniczą. Coraz więcej lekarzy i naukowców przekonywało się do masażu, a dzisiaj jest on nieodłącznym elementem zabiegów kosmetycznych i leczniczych. Masaż egipski praktykowany był w starożytnym Egipcie. To prawdopodobnie wzmianki o nim pochodzą z papirusów egipskich uważanych za jeden z najstarszych dokumentów odnoszących się do masażu. Na początku zarezerwowany był tylko dla najwyższych dostojników i faraonów, z biegiem lat coraz częściej praktykowano go wśród miejscowej ludności. Do dzisiaj nic nie stracił ze swojej magii, a fakt, że wiedza na jego temat jest trudno dostępna, czyni go jeszcze ciekawszym. Filozofia masażu egipskiego Zgodnie z nauką starożytnych Egipcjan ciało ludzkie tworzą dwie piramidy. Głowa, ramiona oraz tułów stanowią pierwszą piramidę, druga zaś to części ciała od pasa w dół. Największe skupienie energii znajduje się między dwiema piramidami, czyli mniej więcej w okolicy powłok brzusznych. Mieszkańcy Egiptu wierzyli, że ciało ludzkie składa się z siedmiu różnych metali (złoto, srebro, żelazo, rtęć, miedź, cyna i ołów). U każdego człowieka dominuje inny metal, a pozostałe metale są obecne w ciele w różnych proporcjach. Od rodzaju dominującego metalu zależy podział na typy ciała: ciepłe, zimne, wilgotne i suche. Każdy z tych typów ma właściwości charakterystyczne dla żywiołu ognia, wody, ziemi lub powietrza. By masaż mógł być przeprowadzony jak najdokładniej, wykorzystywana jest numerologia. Na podstawie imienia osoby masowanej i imienia jej matki określa się, jaki typ metalu dominuje w jej organizmie, a co za tym idzie – jaki jest charakter jej ciała i rodzaj żywiołu. Brzmi tajemniczo? Masaż egipski jest ciągle mało znanym i tajemniczym masażem, a wiedza o nim zdradzana jest niechętnie i z dużymi oporami. Dlatego bardzo często wykonywany jest tylko przez rodowitych Egipcjan. Przebieg masażu egipskiego Masaż egipski zaczyna się od rozmowy z pacjentem i określenia odpowiednich parametrów typowych dla tego masażu, takich jak ilość poszczególnych metali w organizmie, numerologia, typ ciała i żywioł danej osoby. Podczas tej rozmowy masażysta ustala również z pacjentem, czy nie istnieją przeciwwskazania do wykonywania masażu. Po określeniu wszystkich parametrów masażysta dobiera stopień nacisku i część ciała, która najbardziej potrzebuje masażu. Następnie za pomocą aromaterapeutycznych ziół masażysta przechodzi do właściwej części zabiegu. Masaż egipski to masaż terapeutyczny o bardzo głębokim działaniu, wpływający na wiele obszarów i pomagający w różnych schorzeniach. Połączenie masażu tkanek miękkich i głębiej położonych, refleksologii i masażu głowy przynosi zaskakująco dobre efekty. Kombinacja masażu tkanek miękkich i mięśni skutecznie znosi ból i napięcie mięśniowe. Pomocne jest to zwłaszcza osobom spędzającym długie godziny za biurkiem. W zależności od potrzeb może przyjąć formę bardziej energicznego ugniatania i rozcierania, by pobudzić mięśnie i krążenie krwi, lub delikatniejszego głaskania, by głęboko odprężyć i zrelaksować. W masażu egipskim bardzo ważnym elementem jest masowanie głęboko położonych tkanek, co przyspiesza procesy regeneracyjne, uruchamia nieaktywne mięśnie i zwiększa ich zdolność do pracy. Masaż egipski obejmuje również masaż receptorów, czyli zakończeń nerwowych narządów wewnętrznych, które naciskane poprawiają przepływ krwi przez dany narząd. Każdy narząd wewnętrzny posiada swój receptor, a pobudzając ów receptor, usprawniamy pracę odpowiadającego mu narządu wewnętrznego. Końcowym etapem jest wyciszający masaż głowy, często niedoceniany i wykonywany zazwyczaj podczas wizyty u fryzjera. Tymczasem nawet kilka minut masowania skóry głowy przynosi zaskakujące efekty. Łagodzi objawy stresu, znosi napięcie, bóle głowy i sztywność karku, minimalizuje przemęczenie oczu i pozwala całkowicie się zrelaksować. Usunięcie przerostu wałów okołopaznokciowych. Założenie szwów oraz jałowego opatrunku. Zabieg przeprowadzany bez ingerencji w paznokieć.) 1700 zł: Plastyka opuszka (osteofit) - 1 palec (Zabieg wykonywany przez lekarza chirurga w znieczuleniu miejscowym. Usunięcie przerostu guzowatości paliczka dystalnego, założenie szwów oraz Trochę historiiCzy wlew dojelitowy może stać się pasją?Enema z dymu tytoniowegoJakie korzyści zdrowotne przynosi klizma?Aktualne wskazania lekarskie do wykonania lewatywyPopularne rodzaje wlewów doodbytniczychJak prawidłowo wykonać zabieg w domu?Lewatywa, inaczej mówiąc enema lub także klizma, to zabieg polegający na wprowadzaniu do jelit płynów, z reguły - choć nie zawsze - w celach leczniczych. Zabieg "płytki" ma miejsce wówczas, gdy płyny wprowadzane są wyłącznie do okolic odbytu. Enemę płytką lekarz może zlecić przykładowo w przypadku trwającego co najmniej 3 dni zaparcia. Zabieg "głęboki" polega natomiast na oczyszczaniu całego jelita grubego, do którego - za pomocą specjalnego irygatora - wprowadza się w tym celu przeważnie około 2 litrów wody. W zależności od rodzaju i celu zabiegu, stosowanym płynem może być woda lub specjalny roztwór, np. wody z mydłem, roztwór wody mydlanej z parafiną lub zupełnie inne specyfiki, takie jak kawa, herbata i innego rodzaju w roku 1500 starożytni Egipcjanie stosowali specjalne techniki oczyszczania okrężnicy za pomocą wlewów dojelitowych, co zostało dobrze udokumentowane w papirusie zwanym Papirusem Ebers, będącym zbiorem Egipskich receptur medycznych oraz zaleceń dotyczących w starożytnym EgipcieW późniejszym okresie, jak wynika z wielu starożytnych inskrypcji, nie tylko Babilończykom, ale również Asyryjczykom, dobrze znane były zdrowotne praktyki oparte na stosowaniu enemy. Uznawany za ojca medycyny Hipokrates, był wielkim zwolennikiem klizmy. Ordynował on swoim pacjentom dojelitowe wlewy z wody, roztworów soli, a także z oleju. Kolejnym ekspertem od kuracji bazujących na enemie był sam Galen, jeden z najsłynniejszych lekarzy wszech czasów, żyjący w okresie ok. 130-200 strzykawka do lewatywy - Francja, początek XVII dawnych czasach enema była wykonywana za pomocą bardzo prymitywnych, jedynych wówczas dostępnych, narzędzi. Nie było to zbyt higieniczne, a stosowane wówczas metody mogły ułatwiać przedostawanie się różnego rodzaju patogenów do organizmu człowieka. Około wieku VI w niektórych afrykańskich wioskach do zabiegów stosowano tykwę napełnioną wodą! Nierzadko też wykonywano enemę przy pomocy krowiego rogu!Około roku 1000 powstało pierwsze w historii specjalistyczne narzędzie służące do wykonywania doodbytniczego wlewu. Nie zostało jednak do końca ustalone kto był wynalazcą słynnego przyrządu. Jedni przypisują zasługę sławnemu Avicennie (980-1036 inni zaś twierdzą, iż wynalazek powstał dzięki Abulcasisowi (Abu al-Qasim Khalaf ibn al-Abbas Al-Zahrawi), który żył w okresie 1013-1106 a więc dożył aż 93 lat, w czasach gdy średnia długość życia wynosiła około 30 lat. Być może medyk dożył tak sędziwego wieku właśnie dzięki dojelitowym wlewom!Enema w średniowieczuW roku 1480 Ludwik XI został błyskawicznie uzdrowiony z groźnego ataku apopleksji przy pomocy enemy, dzięki czemu stał się on wielkim zwolennikiem tej praktyki zdrowotnej. Od tamtej pory słynny król nie tylko bardzo chętnie stosował przyjmował dojelitowe wlewy, ale także zlecał je swoim psom, gdy tylko przypuszczał, że istniała taka potrzeba. Był to jeden z najlepszych okresów popularności lewatywy. Zabiegi przeprowadzano nie tylko z zastosowaniem wody, ale także rozmaitych ziół, a nawet alkoholu! Damy dworu, bez najmniejszego zakłopotania, umawiały się na wspólne zabiegi. Do kuracji używano wówczas także niektórych płynnych lewatywa może stać się pasją?Za wielkiego wielbiciela i pasjonata doodbytniczych wlewów uchodził król Ludwik XIV. Szacuje się, że podczas swojego panowania, został od poddany około 2000 tego rodzaju zabiegom. Znane są pewne fakty z życia króla, z których wynika, iż często poddawany był on tego rodzaju zabiegom podczas pełnienia publicznych ceremoniałów bądź oficjalnych funkcji na dworze królewskim, a także w trakcie przyjmowania Ludwik XIV rzeczywiście pamiętany jest dobrze ze swojego niezmiernego zamiłowania do lewatywy! Jeden fakt usprawiedliwia jednak dziwny zwyczaj króla, a mianowicie to, iż w jego czasach stosowanie enemy przez osoby zamożne było bardzo powszechne i całkiem normalne, ponieważ zabieg uważany był za niesamowicie korzystny dla zdrowia! Ludzie na ogół nie wstydzili się wykonywać go publicznie. Udokumentowane zostało pewne historyczne zdarzenie, w trakcie którego Księżna Borgogni, podczas rozmowy z samym Ludwikiem XIV, została poddana zabiegowi enemy przez swoją zabieg lewatywy w średniowiecznej EuropieDamy dworu bardzo często wykonywały wspólne dojelitowe wlewy i nie stanowiło to dla nich jakiegokolwiek powodu do wstydu. Za czasów panowania króla Ludwika XIV wszystkie damy dworu, a w szczególności te, które najczęściej służyły królowi, miały obowiązek wykonywania codziennej enemy, tak aby konieczność udawania się do toalety nie zakłócała ich obowiązków. Francuska szlachta nie zadowalała się jednak zwykłą wodą. Większość szlachciców stosowało do zabiegów specjalne roztwory wzbogacone naturalnymi aromatami. Roztwory były także często zabarwiane wedle upodobań z dymu tytoniowegoPo tym jak tytoń dotarł z Nowego Świata do Europy, był on przez wiele lat stosowany przez europejskich medyków jako lekarstwo przy dolegliwościach takich jak uczucie zimna bądź senność. Prędko Europejczycy zaczęli powszechnie stosować zapożyczony od północnoamerykańskich tubylców zabieg klizmy z dymu z dymu tytoniowego - Zdjęcie historyczneZabieg ten był zalecany w przypadku rozmaitych dolegliwości zdrowotnych, a także stosowano go podczas udzielania pierwszej pomocy osobom, które o mały włos nie utonęły, aby przywrócić pacjentów do życia! Medycy tamtych czasów uważali, iż zabieg enemy z dymu tytoniowego może skutecznie ratować życie. W rzeczywistości, wiele konkretnych i dobrze udokumentowanych przypadków potwierdza tę dziwną teorię. W roku 1870 Royal Humane Society przyczyniło się do powstania wzdłuż rzeki Tamizy dużej ilości punktów ratujących życie, wyposażonych między innymi w zestawy do wykonywania enemy z dymu tytoniowego. Zabieg ten był również często wykonywany na pacjentach cierpiących na przepuklinę. Lewatywa z dymu tytoniowego była bardzo popularna aż do XIX wieku, lecz stopniowo ustała po roku 1811, kiedy to przytoczono naukowe dowody, iż nikotyna zawarta w tytoniu jest dla ludzkiego organizmu bardzo szkodliwa i XIX wieku wynalezienie gumy przyczyniło się do produkcji coraz to bardziej zaawansowanych urządzeń służących do czyszczenia okrężnicy, ale pomimo tego, w tym właśnie okresie klizma straciła wielu zwolenników, głównie ze względu na coraz to większą dostępność środków przeczyszczających oraz innych leków pozytywnie wpływających na stan zestaw do lewatywyW XX wieku enema zyskała prawdziwe uznanie w środowisku medycznym. Napisano wiele prac medycznych na temat hydroterapii okrężnicy, której apogeum popularności nastąpiło w latach 70' ubiegłego wieku. Po tym okresie hydroterapię okrężnicy (klizma głęboka) zaczęto zastępować innymi rozwiązaniami medycznymi, w zależności od dolegliwości pacjenta. W wielu przypadkach wybór terapii padał na środki przeczyszczające lub płytką enemę, polegającą na wprowadzaniu wody (lub innych płynów) tylko do stosuje się wiele rodzajów wlewów dojelitowych. W samych Stanach Zjednoczonych istnieje około 8 rodzajów oficjalnie opatentowanych urządzeń służących do hydroterapii okrężnicy. W niemal każdej europejskiej aptece można nabyć różnego rodzaju urządzenia, a także jednorazowe zestawy do korzyści zdrowotne przynosi lewatywa?W dzisiejszych czasach lewatywa stosowana jest o wiele rzadziej niż dawniej. Postęp medycyny, w większości przypadków, wyparł zabieg lewatywy, głównie skutecznymi środkami farmakologicznymi i innymi metodami wskazania lekarskie do wykonania lewatywydługo utrzymujący się nieprzyjemny zapach w jamie ustnej i biały nalot na języku;problemy jelitowe typu zaparcia, bądź skurcze jelit;opcjonalnie przed porodem;przed niektórymi badaniami diagnostycznymi jelit;nieprzyjemny zapach ciała;częste bóle głowy, apatia, rozdrażnienie;podawanie leków drogą warto co jakiś czas wykonać lewatywę? Otóż, gdy jelito grube jest bardzo zanieczyszczone, wówczas organizm ludzki zaczyna pracować w nieprawidłowy sposób, ponieważ jelito grube nie jest w stanie pełnić swoich podstawowych funkcji. Zanieczyszczone złogami kałowymi i pasożytami jelito nie może prawidłowo wchłaniać pokarmów. Wtedy generalnie zaleca się oczyszczenie jelita stosując głęboką klizmę. Zabieg przywraca sprawność jelita, a co za tym idzie, zdrowie pacjenta wraca do może również służyć do podawania leków drogą jelitową. Przyjmowane w ten sposób preparaty wchłaniane są o wiele lepiej przez organizm, niż leki podawane doustnie. Podawanie leków drogą jelitową umożliwia wyeliminowanie nieprzyjemnych, a niekiedy niebezpiecznych efektów niepożądanych, takich jak nudności, bądź wymioty, które mogą nastąpić wówczas, gdy niektóre specyfiki podawane są doustnie. Co ciekawe, pacjentowi można podać w ten sposób nawet środki znieczulające przed zabiegiem chirurgicznym!Lewatywa przed porodem jest zabiegiem coraz częściej stosowanym, lecz budzącym niemałe kontrowersje w środowisku medycznym. Według Światowej Organizacji Zdrowia, enema przed porodem nie ma jakiegokolwiek medycznego uzasadnienia. Zabieg zalecany jest jednak przez wielu lekarzy, ponieważ zapobiega on mimowolnemu oddaniu stolca w trakcie porodu, co chroni noworodka przed kontaktem z groźnymi bakteriami kałowymi, a także daje kobiecie rodzącej większą swobodę psychiczną. Wiele kobiet obawia się mimowolnego oddania kału podczas porodu, przez co niepotrzebnie się dodatkowo stresuje. Należy zwrócić uwagę na dodatkowy fakt, iż na kilka dni przed porodem może wystąpić zatwardzenie. Klizma przed porodem to opcja wybierana przez coraz to większą ilość rodzaje lewatywyChoć w tradycyjnym zabiegu lewatywy stosuje się wodę, sól fizjologiczną, bądź roztwór wody z mydłem, enemę w dzisiejszych czasach wykonuje się także z użyciem rumianku, czosnku, kawy, uryny, soku cytrynowego i nie tylko!Komu zaleca się wykonanie wlewu dojelitowego z kawy? Otóż, lewatywa z kawy polecana jest pacjentom, którzy:cierpią na choroby grzybicze przewodu pokarmowego, wywołane np. Candida albicans;zmagają się z chorobami nowotworowymi;zostali poddani chemioterapii lub radioterapii;decydują się odtruć organizm;zmagają się z chorobami składnikiem doodbytniczego wlewu z kawy jest oczywiście sama kofeina. Wykonując enemę z kawy po żadnym pozorem nie wolno stosować produktu bezkofeinowego, lub rozpuszczalnego. Najlepszym pomysłem będzie zaopatrzenie się w specjalnie przeznaczoną do tego zabiegu kawę – można ją bezproblemowo nabyć w niemalże każdej dobrze zaopatrzonej aptece. Warto dodać, iż w efekcie tego rodzaju wlewu, wypłukiwane są z organizmu cenne witaminy, dlatego też powinno się je każdorazowo uzupełniać stosownymi preparatami przyjmowanymi zabiegu z kawy, dużą popularnością cieszy się dziś wlew z użyciem soku z cytryny. Co ciekawe, hamuje on fermentację i procesy gnilne zachodzące w jelitach, a na dodatek może poprawić jakość jelitowej flory bakteryjnej. Podobne efekty można osiągnąć stosując sok jabłkowy, sok z żurawiny lub z sok z czarnej może to zabrzmieć obrzydliwie, prawda jest taka, iż zabieg wlewu doodbytniczego z użyciem uryny normalizuje poziom pH w jelitach, niszczy bytujące tam patogeny, a także przyśpiesza odbudowę jelitowej błony czosnkowy skutecznie oczyszcza krew, eliminuje pasożyty z przewodu pokarmowego oraz działa przeciwgrzybiczo i przeciwbakteryjnie, natomiast enema z rumianku i szałwii łagodzi stan zapalny jelit i działa prawidłowo wykonać lewatywę w domu?Dzięki prawidłowo przeprowadzonej lewatywie usuniesz z jelit nie tylko złogi kałowe i piasek, lecz także śluz, strzępy, a nawet kawałki przypominające skórkę kiełbasy! To wszystko uniemożliwia prawidłową pracę jelit, przez co cały organizm może źle funkcjonować!Czy lewatywę można bezpiecznie wykonać w domu? Owszem można, ale należy zrobić to umiejętnie i zgodnie z zaleceniami lekarza prowadzącego, gdyż enema ma też kilka przeciwwskazań, do których należą – między innymi – niektóre choroby jelit, niewydolność krążeniowa, niewydolność nerek. Dlatego, przed rozpoczęciem przygody z wlewami doodbytniczymi zależy zasięgnąć porady lekarskiej!Czy lewatywa może nieść za sobą jakiekolwiek działania niepożądane? W rzeczywistości, choć czasami zdarzają się przypadki nadmiernej utraty płynów, niedobory ważnych pierwiastków i inne skutki uboczne, to wykonana w prawidłowy sposób, a przede wszystkim zgodnie z zaleceniami lekarza, zabieg ten jest całkowicie bezpieczny dla zdrowia pacjenta!W celu przeprowadzenia wlewu, należy się zaopatrzyć w specjalistyczny sprzęt, najlepiej jednorazowego użytku. Nie jest on drogi i można go nabyć w każdej aptece. A oto instrukcja wlewu krok po kroku:do zakupionego w aptece worka na płyn należy wlać ok 2 litrów wody. Można dodać odrobinę soku z cytryny, który ułatwia proces detoksykacji;należy położyć się na boku – koniecznie na twardym podłożu (absolutnie nie ma materacu);po odpowiednim nawilżeniu końcówki węża, należy ją umieścić w odbycie zgodnie z instrukcją obsługi zakupionego zestawu;należy otworzyć zawór i wpuścić zawartość worka do jelita;po wprowadzeniu do jelita całości płynu, można się położyć na plecach i wykonać delikatny masaż dolnej części brzucha;po kilku minutach masażu należy wstać, a wówczas można chwilkę się poruszać, pochodzić po domu, ewentualnie delikatnie poskakać, a wówczas powinno nastąpić oczekiwane wypróżnienie. Tłumaczenia w kontekście hasła "zabieg wyłącznie" z polskiego na angielski od Reverso Context: Sarah Palin będzie postrzegana jako zabieg wyłącznie pod siebie.
Zabieg chirurgiczny z szwami wykonywanymi przez lekarzy – Stockowy materiał wideoZabieg chirurgiczny z szwami wykonywanymi przez lekarzy - Zbiór materiałów filmowych royalty-free (Cięcie cesarskie)OpisSurgical procedure with stitching performed by the doctors. 4KSłowa kluczoweCięcie cesarskie Wideo,Badanie lekarskie Wideo,Choroba Wideo,Ciężarna Wideo,Film - Obraz filmowy Wideo,Higiena - Pojęcia Wideo,Horyzontalny Wideo,Klinika Wideo,Lokalizacja poza USA Wideo,Matka Wideo,Narodziny Wideo,Operacja chirurgiczna Wideo,Opieka zdrowotna i medycyna Wideo,Pacjent Wideo,Porada Wideo,Poród Wideo,Rana Wideo,Regeneracja Wideo,Pokaż wszystkieCzęsto zadawane pytania (FAQ)Czym jest licencja typu royalty-free?Licencje typu royalty-free pozwalają na jednokrotną opłatę za bieżące wykorzystywanie zdjęć i klipów wideo chronionych prawem autorskim w projektach osobistych i komercyjnych bez konieczności ponoszenia dodatkowych opłat za każdym razem, gdy korzystasz z tych treści. Jest to korzystne dla obu stron – dlatego też wszystko w serwisie iStock jest objęte licencją typu licencje typu royalty-free są dostępne w serwisie iStock?Licencje royalty-free to najlepsza opcja dla osób, które potrzebują zbioru obrazów do użytku komercyjnego, dlatego każdy plik na iStock jest objęty wyłącznie tym typem licencji, niezależnie od tego, czy jest to zdjęcie, ilustracja czy można korzystać z obrazów i klipów wideo typu royalty-free?Użytkownicy mogą modyfikować, zmieniać rozmiary i dopasowywać do swoich potrzeb wszystkie inne aspekty zasobów dostępnych na iStock, by wykorzystać je przy swoich projektach, niezależnie od tego, czy tworzą reklamy na media społecznościowe, billboardy, prezentacje PowerPoint czy filmy fabularne. Z wyjątkiem zdjęć objętych licencją „Editorial use only” (tylko do użytku redakcji), które mogą być wykorzystywane wyłącznie w projektach redakcyjnych i nie mogą być modyfikowane, możliwości są się więcej na temat beztantiemowych materiałów wideo lub zobacz najczęściej zadawane pytania związane ze zbiorami wideo.
CzioC. 140 49 38 107 183 164 330 345 276

zabieg wykonywany przez egipskich lekarzy