Nie chcę tak wpaść w tę monotonię Gotowy do opcji domu i kto to wie co jeszcze Bo wiem, bo to mezalians byłby dla psa Trzymam dziesięć złotych na dzień i świat w dłoniach jak Atlas

- Chyba coś mnie ostatnio rozprasza - dodał. Wzięła głęboki wdech, a następnie uniosła głowę, by spojrzeć w te magnetyzujące oczy. Cholera by je wzięła. Jego całego by wzięła! - Najwyraźniej. - Przymrużyła oczy. - Chyba czas najwyższy wyeliminować przyczynę. Chciała go wyminąć, lecz złapał ją za łokieć i przytrzymał. W miejscu, gdzie jego palce dotknęły Marise, skóra jązapiekła. Zamierzała sprowadzić go na ziemię i raz na zawsze wyjaśnić to straszne nieporozumienie, które sama na nich sprowadziła, lecz właśnie w tym momencie Zarius nachylił się bardziej i szepnął czule: - Niestety, przegrana sprawa. Zabiłaby, byle tylko przestał mówić; a potem zmusiła, by powstał z martwych i by znów mogła go słuchać. - A przyczyna zbyt słodka, żeby świadomie z niej rezygnować - ciągnął. - Chyba coś mnie ostatnio rozprasza - dodał. Wzięła głęboki wdech, a następnie uniosła głowę, by spojrzeć w te magnetyzujące oczy. Cholera b... Rozwiń Alicja Wlazło - Zobacz więcej - Leć, jasne - odparła spokojnie; przecież nie zamierzała dać temu smarkaczowi wejść sobie na głowę. - Kiedy indziej odpłacę ci za dzisiejszą pomoc. Poza tym nie sądzę, że to był dobry pomysł. - To? - Zaśmiał się, a potem nachylił. - Urocza jesteś. - Urocza? - syknęła. Przysunął twarz do jej ucha, ponownie sprawiając, że zrobiło jej się gorąco, choć wcale tego nie chciała. - Pani seksuolog, która nie potrafi nazwać rzeczy po imieniu - szepnął, a potem, nim zdążyłaby zareagować, pocałował ją w policzek. - Seks, pani doktor, seks. Tak to się nazywa. - Leć, jasne - odparła spokojnie; przecież nie zamierzała dać temu smarkaczowi wejść sobie na głowę. - Kiedy indziej odpłacę ci za dzisiejsz... Rozwiń Alicja Wlazło - Zobacz więcej Taki ubiór powinien być karany - skonstatował Zarius i przełknął ślinę, gdy jego spojrzenie przejechało po linii zapraszającego dekoltu i jędrnych piersi rysujących się pod materiałem. - A co do kary… Sam chętnie bym ją wymierzył. Taki ubiór powinien być karany - skonstatował Zarius i przełknął ślinę, gdy jego spojrzenie przejechało po linii zapraszającego dekoltu i ję... Rozwiń Alicja Wlazło - Zobacz więcej

Boniek masakruje Czarnka i cytuje Tuwima: To mezalians byłby dla psa! MISTRZ - DUŻY LAJK Do intensywnej wymiany zdań doszło pomiędzy ministrem edukacji Przemysławem Czarnkiem a Zbigniewem Bońkiem, który rozpoczął scysję od lekceważącego pytania.
Waży 80 kg i ma powierzchnię 720 m kw – to największa biało-czerwona w Polsce i prawdopodobnie największa flaga, która zawiśnie, na świecie. Już 2 maja, w Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej, zostanie powieszona na świnoujskiej latarni morskiej. Stowarzyszenie Miłośników Latarń Morskich w Świnoujściu Dzień Flagi organizuje już po raz piąty. Po raz piąty również […] Tuwima c(z)ytujďż˝ z przyjemnoďż˝ciďż˝ | bo to mezalians byďż˝by dla psa. grafi. unread, Jun 11, 2010, bo to mezalians byłby dla psa.

Użył cytatu. BONIEK VS. CZARNEK. Boniek w brzydki sposób odpowiada Czarnkowi. Zacytował Tuwima: "Nie powiem nawet pies cię je, bo to mezalians byłby dla psa". Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek poinformował na platformie X, że wysyła byłemu reprezentantowi Polski w piłce nożnej Zbigniewowi Bońkowi podręcznik do

bo to mezalians byłby dla psa. Próżnoś repliki się spodziewał Nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet: pies cię jebał, bo to mezalians byłby dla psa.

rEEfcC8. 14 358 353 25 268 23 167 458 45

bo to mezalians byłby dla psa